REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kanar w każdym autobusie i tramwaju

Polowanie na pasażerów czy próba nauczenia dobrych praktyk? Niezależnie jak do tego podejdziemy już w drugiej połowie października lub w listopadzie możemy spodziewać się zmasowanych kontroli biletowych w zgierskich środkach komunikacji. Przez miesiąc kontrolerzy będą sprawdzać bilety w każdym autobusie i tramwaju kursującym po Zgierzu. 

To pilotażowy program, który wdraża zarząd Miejskich Usług Komunikacyjnych w Zgierzu. Skąd pomysł i co ma na celu? 
 
Napływa do nas bardzo dużo informacji, że spora część pasażerów nie kupuje biletów. Kontrole zdarzają się tak rzadko, że podróżnym opłaca się jeździć na gapę. De facto, mamy sytuację, w której spora część ludzi uczciwych płaci za nieuczciwych – wyjaśnia Mariusz Miśkiewicz, pełniący obowiązki kierownika MUK. – Celem kontroli nie jest nakładanie mandatów, ale wyeliminowanie nieuczciwych podróżnych. Chcemy, aby pasażerowie wiedzieli że kontrola jest nieuchronna. Dlatego nawet celowo nagłaśniamy tą sprawę
 
Zapewne do decyzji kierownictwa MUK przyczyniła się trudna sytuacja zakładu. Czy jednak zatrudnienie około 20 kontrolerów na umowę o pracę jeszcze jej nie pogorszy? – Nie, ponieważ zatrudnienie odbyć ma się przy udziale środków z Urzędu Pracy – mówi Mariusz Miśkiewicz
 
Na stronie internetowej MUK pojawiło się ogłoszenie o naborze kontrolerów. Do zakładu napływają CV, odbywają się rozmowy kwalifikacyjne. Poszukiwani są studenci i osoby bezrobotne. Kontrolerzy mają być widoczni, nosić niebieskie koszule i identyfikatory. Niestety nie będzie można u nich zakupić biletów. 
 
Pomysłodawcy programu, dzięki temu że przez miesiąc każdy z podróżnych będzie niejako zmuszony do zakupu biletu, czy to jednorazowego czy to okresowego, chcą przekalkulować o ile wzrosną wpływy do budżetu MUK. Jeśli akcja się sprawdzi, wówczas możliwe są podobne działania, ale już niezapowiedziane i krótsze (np. tygodniowe). 
 
Przypomnijmy, że na terenie Zgierza za jazdę bez biletu kara wynosi 63 zł pod warunkiem że mandat zostanie opłacony w ciągu 7 dni, w pozostałych przypadkach 90 zł. Zgodnie z przepisami kontroler ma prawo żądać od podróżującego okazania biletu oraz dokumentu tożsamości, w przypadku odmowy może go ująć i przekazać policji. 
 

Inne

Ciekawe artykuły