REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Bez hurraoptymizmu w sprawie tramwaju 46

Tramwaj 46 zostaje. Taką informację podały media po wtorkowym spotkaniu w Urzędzie Miasta Łodzi. Czy oby na pewno? Według przedstawicieli Łodzi obsługę linii 46 przejmie łódzkie MPK. Spółka MKT ma zostać zlikwidowana. Jej majątek oraz zatrudnionych przejmie łódzki przewoźnik. Wątpliwe jednak czy w całości, co oznaczałoby, że część osób straci pracę. Jak oświadczył Marek Cieślik, wiceprezydent Łodzi finansowanie komunikacji na linii 46 kosztować ma sąsiednie gminy nie więcej niż do tej pory. Na linii obowiązywać miałby jeden bilet, a tramwaje kursować miałby od nowego roku z tą samą częstotliwością.
 
Problem w tym, że propozycji Łodzi na uratowanie połączenia nikt na razie z sąsiednimi gminami nie omawiał. 
Do sprawy podchodzimy bez hurraoptymizmu. Na tą chwilę nie dostaliśmy projektu porozumienia na piśmie natomiast do ustnych deklaracji jesteśmy nastawieni ostrożnie – nie jedno do tej pory słyszeliśmy – mówi Grzegorz Leśniewicz, wiceprezydent Zgierza. – Na pewno nie będziemy działać pochopnie, a decyzję podejmiemy wspólnie z gminami. Równie ostrożnie do sprawy podchodzi Jacek Socha, burmistrz Ozorkowa.
 
Zgierski ratusz chce poczekać na stanowisko łódzkiej rady miasta, która orzec ma czy wypowiedzenie przez Hannę Zdanowską, prezydent Łodzi umowy gwarantującej funkcjonowanie linii 46 było legalne. Jeśli łódzcy radni uznają, że prezydent działała bez upoważnienia, wypowiedzenie przez nią porozumienia komunalnego będzie nieważne. 
Zapewnienie ze strony Łodzi, że gminy nie poniosą większego ciężaru finansowego w przypadku kiedy obsługę na linii Ozorków-Zgierz-Łódź przejęłoby MPK Łódź, należy odczytać jako ustępstwo. Nie powinno to jednak dziwić, bo do tej pory w rozmowach w sprawie linii 46 panował impas. Brak porozumienia do końca roku oznaczałby, że od stycznia tramwaje nie kursowałby, a pasażerowie zostaliby pozbawieni środka transportu. Listopad to najwyższy czas na powrót do stołu negocjacyjnego. 
Na pozór zapewnienie, że obsługa linii nie będzie kosztować sąsiedni gminy więcej niż do tej pory wydaje się atrakcyjne. Czy jednak uda zagwarantować stabilność kosztów w dłuższym okresie? Jak miałby wyglądać sposób decydowania o nakładzie finansowym poszczególnych gmin w utrzymaniu tramwajów? Na razie nie wiadomo. Trudno się spodziewać się, aby zgierski magistrat zgodziłby się na likwidację MKT, obsługę linii przez MPK bez zastrzeżenia możliwości decydowania o swoim nakładzie finansowym, co potwierdza Grzegorz Leśniewicz
 
Mieszkańcy regionu z niecierpliwością czekają na decyzje "na górze", tymczasem sami zbierają podpisy w obronie połączeń. W poniedziałek 14 listopada seria podpisów została przekazana do Urzędu Miasta Łodzi. Listy, na których można się podpisać zlokalizowane są w Zgierzu wybranych punktach sprzedaży przy linii, m.in. przy ul. Ozorkowskiej/ul. Witosa; ul. Łęczyckiej/ul. Gałczyńskiego, ul. Śniechowskiego.

 
Inne

Ciekawe artykuły