REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Protest mieszkańców Radogoszcza nie odkorkuje Zgierza?

Nie dość, że inwestycja związana z budową zachodniej obwodnicy aglomeracji łódzkiej S-14 idzie żółwim tempem, to co i rusz spotyka się z protestem okolicznych mieszkańców. Protestowano w Zgierzu, teraz protestuje łódzki Radogoszcz. Tymczasem projekty przebiegu drogi zasadniczo są znane od ponad 30 lat.  
 
Mieszkańcy osiedlowej dzielnicy Łodzi – Radogoszcz sprzeciwiają się budowie łącznika, który w przyszłości miałby połączyć planowaną obwodnicę z aleją Włókniarzy. Pierwsze konsultacje społeczne na temat wariantów przebiegu przedłużenia odbyły się w grudniu. Tymczasem już 9 stycznia 2012 r. w Szkole Podstawowej nr 122 na Radogoszczu zbierano podpisy pod protestem w sprawie budowy nowego odcinka drogi. 
 
Planowany od 30 lat odcinek drogi ma powstać od tzw. „kolanka” – czyli ślepego ronda zlokalizowanego na początkowym odcinku al. Włókniarzy i biec przygotowanym do tego celu korytarzem równoległym do ul. 11-go Listopada, pomiędzy osiedlem domków jednorodzinnych, a blokami. Nad torami kolejowymi planowana jest estakada. Trasa ma mieć po trzy pasu ruchu w każdą stronę. Droga łączyłaby się z obwodnicą S-14, której przebieg został już zatwierdzony wybraną decyzją środowiskową. 
 
Większość zgierzan od lat czeka na odkorkowanie miasta. Gdyby mieszkańcom Radogoszcza udałoby się oprotestować przebieg obwodnicy, oznaczałoby to katastrofalne konsekwencje dla Zgierza. Tranzyt, który miałby dojechać w konkretne miejsca Łodzi w dużej części musiałby dalej korzystać z drogi krajowej nr 1 biegnącej przez Zgierz. Chyba, że władze miasta zdecydowałyby się iść w ślady Wrocławia i wprowadzić zakaz tranzytowy.
 
Kiedy możemy spodziewać się trasy S14?
W grudniu 2011 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na projekt obwodnicy 
w wybranym wariancie I. Wykonawca ma na wykonanie prac projektowych 29 miesięcy. Kolejne 8 miesięcy to czas na wyłonienie zwycięzcy robót budowlanych. Te z kolei mogą potrwać kolejne 36 miesięcy. W najlepszym przypadku budowa ruszy za 3,5 roku a być może trasa zostanie oddana do użytku w 2018 r.
 
Wspólne działanie władz miast Zgierza, Aleksandrowa Łódzkiego oraz Konstantynowa Łódzkiego może przyspieszyć inwestycję, ale i tak tempo inwestycji będzie zależało od środków budżecie krajowym. Przykładem godnym naśladowania są Pabianice, które po licznych bojach w Ministerstwie Infrastruktury wywalczyły swoją część obwodnicy i na wiosnę mieszkańcy będą wolni od TIRów w swoim mieście. 

 

Inne

Ciekawe artykuły