Policjanci zatrzymali złodziejskie trio, które z terenu budowy obwodnicy Pabianic skradło kilkanaście sztuk prętów zbrojeniowych. Zapakowane do opla łupy miały zostać niebawem upłynnione.
18 stycznia przed godziną 22:00 dzielnicowi Posterunku Policji w Piątkowisku zauważyli przy ul. Glinianej w Chechle II zaparkowanego opla, w którym za kierownicą siedział mężczyzna, a obok niego kobieta. Choć para nie zachowywała się podejrzanie, to policyjny nos podpowiadał wylegitymowanie duetu i sprawdzenie samochodu. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Opel załadowany był kilkunastoma sztukami prętów zbrojeniowych, które chwilę wcześniej skradziono z terenu budowy trasy S-14 (obwodnicy Łodzi, której południowy fragment znajduje się właśnie w budowie). Złodziejska para czekała na dogodny moment odjechania z miejsca przestępstwa. Chwilę później trafiła już do policyjnego aresztu. Badania stanu trzeźwości wykazały, że 25-latka miała ponad promil, a jej 32-letni kompan – prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Dociekliwość stróżów prawa doprowadziła do ustalenia personaliów trzeciego wspólnika zatrzymanej pary. 38-letni pabianiczanin podczas policyjnej akcji ukrył się za drzewem, a później uciekł z miejsca zdarzenia. Jak się okazało, złodziejskie trio, podczas spożywania alkoholu pod domem jednego ze sprawców, wpadło na pomysł zasilenia finansowego przez kradzież prętów zbrojeniowych z terenu budowy w Chechle.
Do odległego o kilka kilometrów od Pabianic miejsca ich pijany 32-latek. Zgodnie z planem po załadowaniu materiałów budowlanych do auta, wszyscy mieli odjechać. Pomysłu nie zrealizowali dzięki interwencji czujnych dzielnicowych. Cała trójka odpowie za kradzież, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast 32-latek dodatkowo usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości.
