REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Zgierscy radni mówią NIE dla spalarni

Radni Zgierza nie chcą nowej inwestycji w mieście. Po burzliwej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta 12 kwietnia podjęli uchwałę, w której zobowiązują Prezydenta Miasta Zgierza do podjęcia wszelkich działań uniemożliwiających realizację inwestycji „Budowa zakładu termicznego przekształcania odpadów i wytwarzania energii wraz z infrastrukturą planowana do realizacji na działce nr 290/1 przy ul. A. Struga 26 w Zgierzu. Swoje stanowisko uzasadniają obawami o zdrowie mieszkańców Zgierza. Problem w tym, że uchwała budzi poważne wątpliwości prawne, a zakład wcale nie musi być groźny dla mieszkańców…

 „Coś jest nie tak?”
Na początku sesji radny PO Zdzisław Sobczak zadawał wiele pytań co do prowadzonego postępowania. Przyznał nawet, że istnieje uzasadnione podejrzenie, że decyzję UMZ o środowiskowych  uwarunkowaniach pisano pod wymagania inwestora – jest bardzo dużo podobieństw tekstowych między decyzją, a ”Kartą Inwestycyjną przedsięwzięcia” i „Raportem o oddziaływaniu spalarni na środowisko”. Jeżeli wykaże się za dużo podobieństw to może będzie mówić o naruszeniu prawa – ostrzegał. Zwrócił się także o udostępnienie dokumentów o powiązaniach i ustaleniach między inwestorem a jednostki podległymi UMZ. – Takie powiązania np. Spółki „WOD-KAN” sugeruje decyzję UMZ o środowiskowych uwarunkowaniach budowy spalarni. Smaczku dodaje to, że wtedy w radzie nadzorczej tej spółki była Pani Prezydent – mówił. Sytuację odnośnie udostępniania przez urzędników dokumentów radnym przyrównał do absurdalnych realiów opisanych w książkach Franza Kafki.  
 
Informacja prezydenta
Ponieważ sesję zwołano również po to, by Prezydent Miasta Zgierza przedstawił informacje co do jawności działania w tej sprawie organu wykonawczego gminy przed wydaniem decyzji środowiskowej, informację w zastępstwie prezydent Iwony Wieczorek, która przebywa na zwolnieniu lekarskim, przedstawił Grzegorz Stafaniak, zastępca naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa. Bogumiła Kapusta, zastępca prezydenta również potwierdziła, że od początku tok postępowania jest jawny i zgodny ze wszystkimi obowiązującymi przepisami. Informacje zamieszczane były na stronie internetowej Urzędu Miasta.  
 
Nie było konsultacji społecznych?
Radny Andrzej Mięsok (niezrzeszony) wskazał, iż zgodnie z ustawą "środowiskową" potrzebne są konsultacje społeczne przed wydaniem decyzji. Pytał kiedy były przeprowadzone takie konsultacje? Również Marek Wolski, przewodniczący zarządu Osiedla Piaskowice-Aniołów wskazywał że nie było informacji dla mieszkańców.
 
W odpowiedzi Grzegorz Leśniewicz, zastępca prezydenta odpowiadał, że wielokrotnie władze miasta informowały, że postępowanie jest wszczęte i na bieżąco na posiedzeniach rady miasta oraz radach osiedli były przedstawiane informacje dot. spalarni. Radnego Mięsoka pytał dlaczego takich konsultacji nie przeprowadził kiedy pełnił funkcję przewodniczącego Rady Miasta Zgierza w poprzedniej kadencji?
 
Koło PSL oburzone
Sławomierz Janiszewski, prezes Koła Miejskiego PSL w Zgierzu wyraził oburzenie na postępowanie władz miasta w kwestii konsultacji i udziału społeczeństwa w postępowaniu o wydanie decyzji środowiskowej. Mówił, że obowiązujące prawo zakazywało wydania przedmiotowej decyzji. Zacytował ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, z której wynika, że Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego nie jest prawem miejscowym. Dokumentem stanowiącym prawo miejscowe jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, którego miasto nie posiada. Dlatego Janiszewski uważa, że Prezydent Miasta powinien uchylić wydaną decyzję środowiskową, ponieważ nie było do tego podstawy prawnej. Podsumowując wyliczył trzy podstawowe przeszkody dla powstania spalarni: 1) brak konsultacji, 2) brak podstawy prawnej do wydania decyzji, 3) teren, na którym ma powstać inwestycja, jest zdegradowany przez poprzednio funkcjonujące zakłady.
 
Bogumiła Kapusta stwierdziła, że wypowiedź prezesa koła PSL jest nieprawdziwa, ponieważ ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym mówi, że jeżeli nie ma miejscowego planu zagospodarowaniu przestrzennego organ musi wydać decyzję o warunkach zabudowy.
 
Głos eksperta nie pomaga
Podczas sesji na pytania radnych odpowiadał prof. Grzegorz Wielgosiński, ekspert z dziedziny termicznej obróbki odpadów, przedstawiciel Politechniki Łódzkiej. Według niego kwestia kontroli nad tym co będzie się działo w spalarni jest oczywista. Odpady będą sprawdzane, ważone. Spalarnia nie będzie przystosowana do spalania odpadów komunalnych, proces spalania będzie monitorowany przez komputer, podlega to ciągłej kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Każda awaria jest monitorowana i nie może przekroczyć w ciągu roku łącznie 60 godzin. W innym przypadku instalacja zostaje zamknięta. Według Wielgosińskiego nie ma zagrożenia dla mieszkańców w tego typu inwestycji.
 
Uchwała niezgodna z prawem?
Według adwokata z kancelarii prawnej obsługującej UMZ należy liczyć się z faktem, iż podjęta uchwała może być przedmiotem postępowania nadzorczego. Uchwała nie może bowiem wyjść ponad przepisy ustawowe. Mecenas przytoczył wydane rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Małopolskiego z dnia 9 grudnia 2010 roku "w normie prawnej zawartej w art. 18 ust. 2 pkt 2 ustawy o samorządzie gminnym nie mieści sie nakazanie stosowanie konkretnych rozwiązań prawnych ani załatwienie konkretnej sprawy." Ponadto do treści projekt uchwały zgierskich radnych można zacytować treść wyroku WSA w Bydgoszczy „że nie można wpływać na prezydenta do podjęcia decyzji w jednostkowej sprawie”. Z opinią prawnika zgodził się radny Zapart i stwierdził ze jej podjęcia doprowadzi do stagnacji rozwoju miasta. 
 
Ostatecznie radni podjęli uchwałę. ”Za” głosowało 13 osób, w tym radni PO (Frach, Hiliński, Świątczak, Sobczak, Kupis, Kupis-Wojciechowska, Palmowska), radni klubu Jerzego Sokoła (Krzewina, Sokół, Wężyk), niezrzeszeni – Skupiński, Pelikan, Mięsok
 
Przeciwko uchwale głosowali członkowie klubu PiS (Forfecki, Gajda, Grzelak-Makowczyńska, Pilarski), radni niezależni – Zapart, Maciński oraz przewodniczący Komorowski. Łącznie 7 osób.
 
Co dalej?
Obecnie w Urzędzie Miasta Zgierza rozpatrywany jest wniosek inwestora o wydanie warunki zabudowy. Bogumiła Kapusta wskazała, że terminy wydania decyzji określa Kodeks Postępowania Administracyjnego. Obecnie strony postępowania mają możliwość wnoszenia uwag.
 
Ostateczną decyzję podejmie jednak Starosta Zgierski, wydając pozwolenie na budowę. 
 
Więcej informacji
Przeczytaj więcej na temat budowy spalarnii w naszym serwisie specjalnym lub podyskutuj na forum!
 

Inne

Ciekawe artykuły