REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Zbrodnie Luftwaffe na ziemi łódzkiej

12 września odbyło się powakacyjne spotkanie zgierskiego Klubu Historycznego im. gen. „Grota” Roweckiego. Wykład „Zbrodnie Luftwaffe w regionie łódzkim we wrześniu 1939 r.” ilustrowany prezentacją multimedialną wygłosił Artur Ossowski, pracownik łódzkiego oddziału IPN. W spotkaniu wzięło udział ok. 80 osób, w tym członek Rady Programowej Klubów w okręgu łódzko-kaliskim Sebastian Pilarski oraz uczniowie Gimnazjum nr 1 i Zespołu Szkół nr 1 im. J. Cezaka.

Prelegent omówił w swym wykładzie kwestię dużej rozbieżności danych dotyczących ofiar bombardowań niemieckich, gdyż w czasach PRLu liczba ofiar była zawyżana. Omówił też przepisy prawa międzynarodowego dotyczące bombardowań – według tych przepisów zabronione jest bombardowanie niebronionych miast, oznakowanych szpitali, miejsc kultu, uciekinierów, zabytków czy też oznakowanych pociągów ewakuacyjnych. Tak więc bombardowanie broniącej się Warszawy z punktu widzenia prawnego nie byłoby zbrodnią gdyby nie bombardowano szpitali, kościołów, Zamku Królewskiego. 

Wykładowca przedstawił również poszczególne bombardowania w regionie łódzkim. 1 września jako pierwszy niemal doszczętnie zniszczony został Wieluń – zginęło ok. 600 osób. Co ciekawe władze cywilne nie wiedziały o losie tego miasta, gdyż cała administracja w sierpniu ewakuowała się na wschód. Tego samego dnia zbombardowano, zniszczony potem przez wojska lądowe Działoszyn. Pod Łodzią zbombardowano oznakowane pociągi ewakuacyjne z Gdyni i Poznania. 2 IX zbombardowano Radomsko, Łódź i Piotrków Trybunalski. Celami samolotów Luftwaffe stały się też Pabianice, Brzeziny, Sulejów oraz węzły kolejowe w Karsznicach i Kutnie. 6 września zbombardowano sztab Armii „Łódź” w Julianowie, gdzie samoloty zostały naprowadzone przez miejscowych Niemców.
 
Łącznie w bombardowaniach na terenie ówczesnego woj. łódzkiego zginęło 3300 osób cywilnych, jednak do tej liczby trzeba dodać nieznaną liczbę osób zmarłych później z ran czy osoby które utraciły domy i nie przeżyły zimy. 
 
Spotkanie zakończyła dyskusja, podczas której padły pytania o bomardowanie Zgierza 3 IX 1939 oraz ewentualne polskie naloty odwetowe. Na zakończenie Przewodniczący Zarządu Klubu Jacek Klimczak zaprosił na kolejne spotkanie 10 października, które będzie poświęcone sylwetce polskiego kryptologa Jana Kowalewskiego, który złamał sowieckie szyfry w czasie wojny 1920 r. Zaprosił ponadto na obchody agresji sowieckiej 17 września organizowane przez Związek Sybiraków w parafii Matki Bożej Dobrej Rady.

Inne

Ciekawe artykuły