REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Zmarł z wychłodzenia

14 marca przed godzina 11:00 policjanci z Komisariatu w Aleksandrowie Łódzkim skontrolowali pustostan przy ulicy Wierzbińskiej. Znaleźli tam nie dającego oznak życia bezdomnego. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon z wychłodzenia. Przy denacie funkcjonariusze znaleźli dokumenty wskazujące, iż był to 38-letni dawny lokator tego miejsca. Potwierdził to także jego znajomy, do którego dotarli mundurowi. Po powiadomieniu Ośrodka Pomocy Społecznej zwłoki zabezpieczono. To najprawdopodobniej ta instytucja zajmie się pochówkiem.

Policja apeluje:
 
Kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej zera, kiedy pada śnieg, nie zapominajmy, że są osoby, które mogą potrzebować naszej pomocy. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie Chodzi tu oczywiście o osoby, które mogą cierpieć z powodu zimna. Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.
 
Policjanci pełniący służbę patrolową sprawdzają miejsca, w których mogą nocować osoby bezdomne. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Aby się rozgrzać bardzo często w takich miejscach rozpalają ogniska, co bywa bardzo niebezpieczne. Funkcjonariusze odnajdujący takie osoby zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach. Jeśli ktoś zauważy taką osobę, która może potrzebować pomocy nie należy zwlekać z czasem, tylko jak najszybciej wykręcić numer alarmowy. Zimową porą na wychłodzenie organizmu są także szczególnie narażone osoby starsze. Jeśli znamy kogoś starszego, żyjącego samotnie nie wstydźmy się sprawdzić i spytać czy potrzebuje naszej pomocy. Należy pamiętać, że są ośrodki i placówki, w których taka osoba otrzyma opiekę i będzie bezpieczna.
 
Jednym z najczęstszych a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. To nieprawda. Faktycznie przez chwilę osoba pijąca czuje ciepło, to jednak za chwilę jej organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie. Dużym niebezpieczeństwem jest wychodzenie na dwór będąc pod wpływem alkoholu. Wystarczy chwila nieuwagi, śliska, nierówna nawierzchnia i można się potknąć, wywrócić i nie mieć siły się podnieść. Wtedy o tragedię nietrudno. Dlatego też nie należy przechodzić obojętnie obok osób po alkoholu podczas silnych mrozów. Tu także wystarczy wykręcić numer alarmowy i poinformować policjantów o takim przypadku. On także nie pozostanie bez odpowiedzi. Funkcjonariusze reagują na każde zgłoszenie i niekiedy to właśnie jeden telefon może zadecydować o czyimś życiu.

Inne

Ciekawe artykuły