REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Policjanci udaremnili próbę samobójczą

W czwartek 30 maja 2013 r. około godz. 16:00 na numer alarmowy dodzwonił się mężczyzna, który poinformował policję o rozmowie telefonicznej jaką prowadził przed chwilą ze znajomą. Kobieta oświadczyła, że zażyła dużą dawkę leków, które popiła alkoholem.

Zdenerwowany mężczyzna podkreślił, że słyszał jak jej głos słabnie a po chwili połączenie zostało przerwane. Dyżurny dysponując podanym przez dzwoniącego numerem telefonu i danymi desperatki próbował wykonać połączenie jednak bezskutecznie. Niezwłocznie wysłał do jej miejsca zamieszkania policjantów, którzy wjeżdżając na teren otwartej posesji kilkukrotnie używali sygnału dźwiękowego by zaalarmować ewentualnych domowników. Nie czekając dłużej weszli do mieszkania, w którym znaleźli leżącą na łóżku nieprzytomną kobietę. Funkcjonariusze sprawdzili jej puls i ułożyli w pozycji tzw. bocznej ustalonej umożliwiającej bezpieczne odzyskanie przytomności osobie posiadającej oddech i inne funkcje życiowe oraz zmniejszającej ryzyko zadławienia się. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni zastosowali leki pobudzające, po których kobieta wybudziła się, jednak kontakt z nią nadal był utrudniony. Niedoszła samobójczyni została zabrana na oddział toksykologii łódzkiego szpitala.

Inne

Ciekawe artykuły