REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Sierżant ze zgierskiej jednostki policji w czasie wolnym od służby zatrzymał dwóch przestępców

 Nawet po pracy jest się policjantem. Dał temu przykład funkcjonariusz z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego z blisko trzyletnim staż pracy w policji, który w ciągu jednej godziny schwytał dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za dokonanie kradzieży rozbójniczej i uszkodzenie mienia.

 
21 kwietnia 2016 roku zgierscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży rozbójniczej, do której doszło w połowie marca na terenie z jednego marketów spożywczych w Zgierzu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że do sklepu wszedł młody mężczyzna, który z regału zabrał dwie butelki markowego alkoholu, a następnie próbował wyjść ze sklepu nie płacąc za towar. Widząc to pracownik ochrony ruszył w jego kierunku i chwycił za kurtkę. Gdy sytuacja przeniosła się przed sklep do szarpiących się mężczyzn podbiegł z odsieczą znajomy podejrzewanego, który w kierunku ochroniarza wymierzył kilka ciosów. Ochroniarz próbują ratować się przed uderzeniami puścił złodzieja. Ten w tym czasie przekazał jedną ze skradzionych butelek „ratującemu go” koledze i obydwaj uciekli. Dodatkowo pracownicy sklepu poinformowali, że 21 kwietnia 2016 r. doszło do kolejnej sytuacji z udziałem jednego z wcześniejszych sprawców. Wszedł on w towarzystwie innego kompana na obiekt sklepowy z zamiarem dokonania kolejnej kradzieży. Z uwagi, że obydwaj zostali wypatrzeni przez ochronę, chcieli jak najszybciej opuścić market. Gdy znaleźli się przy drzwiach pracownicy zablokowali mechanizm automatycznego otwierania. Jednak przestępcy sforsowali przeszkodę i uciekli uszkadzający przy tymi drzwi.
 
Wszyscy policjanci prewencji i wydziału kryminalnego zostali zapoznani z tymi zdarzeniami i wizerunkami trzech poszukiwanych. Już następnego dnia dwóch z nich zostało zatrzymanych. Wszystko za sprawą policjanta pełniącego służbę w zgierskim Ogniwie Patrolowo – Interwencyjnym, który w czasie wolnym schwytał obu przestępców.
 
22 kwietnia 2016 r. gdy jechał ul. Gołębią w Zgierzu dostrzegł jednego z poszukiwanych mężczyzn. Zatrzymał auto i ruszył w kierunku podejrzewanego. Ten poznając policjanta zaczął uciekać. Jednak po chwili był już w rękach funkcjonariusza. 20–latek został obezwładniony i przekazany wezwanemu na miejsce patrolowi. Po tej sytuacji policjant ponownie zasiadł za kierownicą swojego samochodu i odjechał, by załatwiać swoje prywatne sprawy. Jednak kolejna sytuacja pokrzyżowała mu całkowicie plany. Gdy znalazł się kilka ulic dalej wypatrzył drugiego ze sprawców. Ten w ogóle nie zauważył policjanta dlatego funkcjonariusz mógł spokojnie zrealizować swój plan. Podszedł do podejrzewanego i bez żadnego oporu go zatrzymał. 20-latek był zaskoczony takim obrotem sprawy. Podobnie, jak jego kompan, trafił do celi. Trzeci z podejrzewanych został zatrzymany 26 kwietnia 2016 r. przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego.
 
Wszyscy podejrzani mają po 20 lat i są mieszkańcami Zgierza. Usłyszeli zarzuty współdziałania w kradzieży rozbójniczej i uszkodzenia mienia. Dodatkowo policjanci ustalili, ze jeden z nich ma na swoim koncie jeszcze kilka kradzieży sklepowych.

Inne

Ciekawe artykuły